Wyniki VII kolejki KLO
Kołobrzeska Liga Orlika ma za sobą VII kolejkę i pomału wyłaniają się drużyny liczące się o walkę mistrza jesieni.
Można było przewidywać wyrównaną walkę piłkarzy z CRiOB i FC Radzikowo, tym bardziej, że Radzikowo chciało zdobyć pierwsze punkty w lidze. Początek meczu wskazywał, że rechabilitanci grający w pięciu na boisku będą mieć problemy z młodymi z Radzikowa, lecz po wyrównanej pierwszej połowie CRiOB zaczął przeważać i pewnie pokonał przeciwna drużyną.
Sensation może być pewne, że na nich każdy drużyna zbiera się w pełnym składzie i nie będzie łatwo zdobyć nawet punktu. Polmlek po efektownej wygranej w VI kolejce i skutecznej grze swojego snajpera miał okazję do sprawdzenia najlepszego bramkarza poprzedniej edycji ligi Krzysztofa Barszczewskiego. Łukasz Dobrowolski postanowił, że wreszcie pokona Krzyśka i słowa dotrzymał strzelając mu dwa gole. Sensation może pozwolić sobie na szybkie ataki dzięki dobrej grze w obronie Mariusza Dobrackiego, który czyścił większość piłek kierowanych do zawodników z Polmleku. Jacek Chołys wraz z kolegami strzelił 19 bramek tracąc cztery.
Heatsan podejmował Bad Boys Kądzielno i musiał się mocno namęczyć o trzy oczka. Po stracie Górala /kontuzja, życzymy szybkiego powrotu do zdrowia/ wskoczył nowy zawodnik i przyczynił się do wygrania spotkania. Bad Boys gra super, lecz pechowo kończy tym samym schematem każdy mecz, przegrywa, wyrównuje, ma pod kontrola mecz i traci bramki pod koniec.
ORŁ – Tunex mecz jednej drużyny, rybacy nabierają rozpędu i mają apetyt na mistrza, pokazali że mają silną drużynę oraz nie straszna im żadna ekipa. Tunex ma druga porażkę z rzędu i musi się zmobilizować do następnego meczu, jeśli myśli o mistrzostwie. Trzy bramki zdobyte przez ORŁ to najmniejszy wymiar, jaki mogli wymierzyć przeciwnikom, oczywiście mecz był ładny i można powiedzieć oby takich spotkań jak najwięcej w KLO.
Ostatnie spotkanie było dla FC Pilawa było sprawdzianem czy można przyjść najmocniejszym składem i pokonać EuroGips.
Nikt nie wie jak Gipsiarze to robią, że nawet bez bramkarza i okrojonym składem można wygrać. Bartez krótko stwierdza że trzeba grać konsekwentnie i do końca. Każda drużyna może pozazdrościć doświadczenia tych zawodników z aktualnej mistrzowskiej ekipy. Pilawa gra szybką piłkę i tylko kwestia czasu jak zaczną zdobywać następne punkty.
WYNIKI:
Komentarze